Table Of ContentM I E S I Ę C Z N I K S P O Ł E C Z N O - K U L T U R A L N Y
ROK XXIV, NR 7-12 (196-201) 2014 www.nad-odra.pl non profit ISSN 0867-8588
W NUMERZE:
Z NAUCZANIA KOŚCIOŁA.
TEKSTY I ANALIZY
Papież Franciszek, Jan Paweł II,
Ks. Prymas Stefan Kard. Wyszyński,
Ks. Abp Kazimierz Majdański,
Ks. Abp Stanisław Wielgus,
Ks.Abp Marek Jędraszewski,
Ks. Abp Mieczysław Mokrzycki,
Ks. Abp Sławoj Leszek Głódź,
Ks. Bp Stefan Regmunt,
Ks. Bp Józef Zawitkowski,
Ks. Bp Stanisław Stefanek,
Ks. Zdzisław Banaś,
str. 4-37
Lech Ludorowski,
„Pójdźmy za Nim!” Jerozolimska nowela
Henryka Sienkiewicza
str. 38
Krzysztof Nagrodzki,
MISTYFIKATORYKA. Obrazki z antykatolickiej
wystawy, faktów, mitów i niechęci
str. 47
Mirosław Keller,
Referat dotyczący I-ego Tomu Rodowodu
Polskich Bohaterów Rodziny Pileckich
str. 72
Eufrozyna Elżbieta Kopczyk,
Zanieczyszczenie środowiska toksycznymi
metalami i pierwiastkami promieniotwórczymi
str. 80
Stanisław K. Wiąckowski,
Co wiemy o starzeniu i długowieczności
str. 85
Piotr Szczepankowski-Chełmoński,
Błogosławiony Ksiądz Jerzy Popiełuszko -
apostoł wolności Błogosławiony Ksiądz Jerzy Popiełuszko
str. 122
Apostoł Wolności
Zbigniew Dmochowski, 1947 - 1984
Naród niemiecki nie może uchylać się
30. rocznica męczeńskiej śmierci
przed odpowiedzialnością
str. 147
Kapłana Solidarności
1984 - 2014
77--1122
ROTMISTRZ
WITOLD PILECKI
ŻOŁNIERZ WYKLĘTY
W tym roku minęło 66 lat, gdy zamordowa-
ny został przez komunistów w warszawskim
więzieniu przy Rakowieckiej jeden
z największych bohaterów Polski Podziem-
nej - rotmistrz Witold Pilecki (1901-1948).
Oficer rezerwy Wojska Polskiego, zmobilizo-
wany ponownie w 1939 r., współzałożyciel
Tajnej Armii Polskiej, dobrowolny więzień
KL Auschwitz, oficer Komendy Głównej
Armii Krajowej i organizacji „NIE”,
wreszcie więzień polityczny okresu stali-
nowskiego i ofiara komunistycznego mordu
sądowego. Dziś jest legendą Polski Walczą-
cej z obu okupantami, legendą, która nie ma
należytego blasku... w wolnej Polsce?!
Miesięcznik jest wydawany dzięki wsparciu P.T. Czytelników w kraju i za granicą.
Dziękujemy Autorom za bezinteresowne współredagowanie pisma.
Dobroczyńców prosimy o wpłaty na konto:
GBS Gorzów Wielkopolski. Oddz. Zielona Góra, 54 83 63 0004 0003 8771 2000 0001
Numer konta dla wysyłających z zagranicy:
PL54836300040003877120000001 oraz BIC: GBWCPLPP
Redakcja publikuje materiały, nie zawsze podzielając w całości poglądy ich Autorów.
czasopismo społeczno-kulturalne
założone przez ks. dra Henryka Nowika w 1991 roku
Wydawca: TOWARZYSTWO KULTURY NARODOWO-RELIGIJNEJ
„POLSKA BOGIEM SILNA” im. JANA PAWŁA II założone przez ks. dra Henryka
Nowika w 1991 roku, 65-238 Zielona Góra, ul. Wileńska 2, tel./fax 68 320 05 02
Redaguje Zespół Międzyregionalny
Redaktor naczelny: ks. dr Henryk Nowik, tel. 510 113 495, [email protected]
Sekretarz Redakcji: dr Barbara Wodzińska, tel. 32 232 23 25
dyżur: wtorek 16.00-18.00, czwartek 16.00-18.00
Strona internetowa: www.nad-odra.pl
Wydaje Towarzystwo Kultury Narodowo-Religijnej w ramach działalności statutowej
jako działalność non profit.
SPIS TREŚCI
OD REDAKCJI ................................................................................................................................................................3
Z NAUCZANIA KOŚCIOŁA. TEKSTY I ANALIZY
Papież Franciszek, Lumen Fidei ................................................................................................................................... 4
Ojciec Święty Jan Paweł II, Konferencja Episkopatu Polski, Jasna Góra, 5.6.1979 r. ................................................. 6
List Episkopatu Polski, Tak – dla pokoju i rozwoju narodów! Nie dla wojny i zabijania! ............................................ 10
Ks. Prymas Stefan Kardynał Wyszyński, Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego (1956) ........................................ 12
Ks. Abp Kazimierz Majdański, O aktualnych zadaniach społeczno-kościelnych duchowieństwa diecezji
szczecińsko-kamieńskiej ................................................................................................................................. 14
Ks. Abp Stanisław Wielgus, Nie lękajmy się świętości .............................................................................................. 16
Ks.Abp Marek Jędraszewski, Powstanie Warszawskie ............................................................................................. 19
Ks. Abp Mieczysław Mokrzycki, Rozmowa z Małgorzatą Bochenek ....................................................................... 22
Ks. Abp Sławoj Leszek Głódź, Homilia w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, 4 września 2014 r. .......................... 24
Ks. Bp Stefan Regmunt List Pasterski Biskupa Zielonogórsko-Gorzowskiego na Adwent Roku 2014 .................... 28
Ks. Bp Józef Zawitkowski, Homilia w Bazylice Archikatedralnej w Warszawie
w 3 rocznicę katastrofy smoleńskiej ................................................................................................................ 30
Ks. Bp Stanisław Stefanek, Prawda jest wieczna i globalna ..................................................................................... 34
Ks. Zdzisław Banaś, Chrystus podwyższony na Krzyżu nadzieją Kościoła i narodu polskiego ................................. 35
KULTURA NARODU. FILOZOFIA-NAUKA-HISTORIA-SZTUKA-LITERATURA
Lech Ludorowski, „Pójdźmy za Nim!” Jerozolimska nowela Henryka Sienkiewicza ….............................................. 38
Zbigniew Miszczak, Nad nieznanymi listami Stefanii z Cieciszowskich Sienkiewiczowej – matki
Noblisty. Interpretacje ...................................................................................................................................... 43
Krzysztof Nagrodzki – MISTYFIKATORYKA. Obrazki z antykatolickiej wystawy, faktów, mitów i niechęci …............ 47
Franciszek Antoni MAREK, Polscy Ślązacy oskarżają ………………………………………….........................……… 51
Barbara Wodzińska, Widzieli i opisywali Polskę zdradzaną ………………………………………………...........……… 56
Mirosław Keller, Referat dotyczący I-ego Tomu Rodowodu Polskich Bohaterów Rodziny Pileckich ……..............… 72
Barbara Wodzińska, Witold Pilecki – szczególny bohater naszego narodu ............................................................... 77
Eufrozyna Elżbieta Kopczyk, Zanieczyszczenie środowiska toksycznymi metalami
i pierwiastkami promieniotwórczymi ……................................................................................................…..… 80
Stanisław K. Wiąckowski, Co wiemy o starzeniu i długowieczności ......................................................................... 85
Ks. Henryk Nowik, Antropiczna teoria doboru naturalnego u Karola Darwina ………......................................……… 95
Ks. Henryk Nowik, Biologia wobec ideologii Gender .................................................................................................. 99
Bolesław Hadaczek, Kresówki – Kresy w literaturze polskiej ................................................................................... 101
ODPOWIEDNIE DAĆ RZECZY SŁOWO
Barbara Wodzińska, Odezwa Księdza Profesora Jerzego Bajdy a poezja Kazimierza Józefa Węgrzyna .............. 108
Ryszard Mieczysław Klisowski, Wybrane Wiersze Wołyńskie …….....................................................................… 110
Eleonora Kiestrzyń, Na progu słowa ………………...........................................................................................…… 112
Eufrozyna Elżbieta Kopczyk, Nie niszcz dzieła Boga …………………………………..................................……….. 113
Karolina Kołtun, Wiersze …………………...................................................................................................……….. 114
W KRĘGU IDEI SPOŁECZNYCH
Andrzej W. Świderski, Doktor inż. Joanna Maria Grabińska otrzymała nagrodę – medal Jana Pawła II …............… 115
Kevin Ruane, Racja stanu: Zabić księdza ................................................................................................................. 119
Piotr Szczepankowski-Chełmoński, Błogosławiony Ksiądz Jerzy Popiełuszko - apostoł wolności .................. 122
Tadeusz Gerstenkorn, Służba …………………………………………………………................................................... 123
Tadeusz Gerstenkorn, Życie i Czyn ……………………………………..................................………..................……. 125
Tadeusz Gerstenkorn, Ekspansja zła ……...........................................…………………………..........……............… 126
RROOKK XXXXIIVV,, NNRR 77--1122 ((119966--220011)) 22001144.. 1
Ordo Iuris, Instytut na rzecz kultury prawnej ……………………………………………................................................ 129
Zbigniew Dmochowski, Katyń-Gibraltar-Smoleńsk …………………………………………………............................. 131
Anna Zechenter, Niemiecka niepamięć Września …………………………………………………....................………. 132
Konstytucyjne prawa wierzących …………………………………………………………........................................……. 135
Leszek Jazownik, Lekcja Majdanu ……………………………………..........................………….........................…… 136
Witold Bohdan Stański, Antysemityzm i wrogość do obcokrajowców w Niemczech ........................................ 144
RECENZJE-POLEMIKI-KOMENTARZE-WSPOMNIENIA-LISTY-APELE
Zbigniew Dmochowski, Naród niemiecki nie może uchylać się przed odpowiedzialnością.
Recenzja książki A.Richie pt. „WARSZAWA 1944” ........................................................................................ 147
Bogusław Rogalski, Problem Polaków na Litwie …………………………………...................................................… 152
Zbigniew Dmochowski, Dyzma czy Ceausescu? .................................................................................................... 155
Barbara Wodzińska, Mam pytanie?........................................................................................................................... 156
LIST OTWARTY Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia ……………………..................................………………… 158
Apel do ludzi mediów III RP …………………………………………………………..................................………………. 159
PRZEGLĄD
Marek A. Koprowski, Ks. Witold Józef Kowalów ………………………………………………….................................. 160
Krzysztof Wojciechowski, „Wołanie z Wołynia” ....................................................................................................... 161
Krzysztof Szymański, Początek wojny w prasie lwowskiej …………………………..................................……..…… 161
Aleksander Szycht, Zdrada! Litwa wbija Polakom rosyjski nóż w plecy! .................................................................. 164
Ukraina-ludzie i kultura ………………………………………………..........................................................................…. 165
Litwa-religia-kultura-zwyczaje ……………………………………………..................................…….............................. 166
Konstanty Czawaga, Dziedzictwo Kościoła Lwowskiego ………………………....................................................…. 167
Jakub Osiński, Szkoła lwowsko-toruńska ……………………………………..........................................................…. 169
Krzysztof Szymański, Ku czci bohaterów Zadwórza …………………………..................................………...........… 170
Ina Wozijan, Uroczystość w Hucie Pieniackiej i Brodach ……………………............................................................. 171
Honorata Adamowicz, Kwestia pisowni polskich nazwisk (nie)ważna ………………............................................... 172
Justyna Giedrojć, Wędrówki ulicami wileńskimi: Antoni Wiwulski – twórca pomnika Grunwaldzkiego
i Trzech Krzyży ………………………………………………….......................................................................... 173
Krzysztof Kołtun, Pomnik Poległych Legionistów w Cieszynie ……......................................................................... 175
Krzysztof Kołtun, Krzemieniec Słowackiego „dialog dwóch kultur” 4-7.09.2014 .................................................... 176
Maria i Leszek Jazownikowie, Profesor Bolesław Hadaczek 1929 – 2014 ............................................................. 179
Henryk Sienkiewicz, „Pójdźmy za Nim!” ................................................................................................................... 181
Zbigniew Szczepanek, Zamki na Kresach w malarstwie i w rysunku ...................................................................... 183
INFORMACJE DLA AUTORÓW
Uprzejmie prosimy Autorów o przestrzeganie następujących zasad przy przygotowywaniu tekstu:
- Format tekstu: Times New Roman 12 pkt., interlinia 1,5 wiersza, format .doc.
- Ilustracje, fotografie, wykresy itp. powinny być dołączone do artykułu w oddzielnych plikach.
- Tytuły czasopism oraz cytaty należy podawać w cudzysłowie.
- Tytuły książek, rozdziałów i artykułów oraz zwroty obcojęzyczne wplecione w tekst polski należy wyodrębnić kursywą.
- Konieczne wyróżnienia w tekście należy oznaczyć pogrubioną czcionką.
- Przypisy powinny zawierać: inicjał imienia i nazwisko autora, tytuł, miejsce i rok wydania, strony.
Inne informacje:
* W materiałach niezamawianych Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów.
* Zastrzega się możliwość publikowania dłuższych tekstów w odcinkach.
* Redakcja pracuje bez wynagrodzenia i nie płaci honorariów autorskich.
* Materiały należy nadsyłać pocztą elektroniczną w plikach o formacie .doc na adres mailowy: [email protected]
22
OD REDAKCJI
Miesiąc grudzień zamyka rok i wszystkie jego sprawy. Najważniejszym wydarzeniem, z tych spraw, jest święto
religijnego przeżywania rocznicy przyjścia Zbawiciela na świat. Przyjściu temu towarzyszy światło gwiazdy betlejem-
skiej. Gwiazda ta jest cząstką kosmosu, przychylnego człowiekowi, gdyż wyszedł on z rąk Boga, jako światło. Nauka
jest bliska idei, że cała natura sprowadza się do fali i korpuskuły. Dualizm ten jest śladem Boga niewidzialnego. Jest
On w świetle, ale nie jest światłem kosmicznym. Światło kosmiczne, dane w doświadczeniu, może być jedynie alegorią
Boga jako światłość duchowa człowieka i całej ludzkości. Wszak zwykło się utrzymywać w historiozofii, zorientowa-
nej biblijnie, że Bóg jest światłością umysłu i serc ludzkich. Chrystus jest światłem: prawdy, dobra, piękna i świętości.
Świadczy o tym filozofia myślicielska św. Augustyna, w przypadku jego teorii poznania, gdzie Bóg, ontycznie obecny
w duszy ludzkiej, oświeca ludzkie serce i rozum w procesie poznawania świata. Bez Boga, człowiek jest pogrążony
w ciemności. Chrystus ofiarną miłością wyprowadził ludzkość z ciemności, w którą zapadł człowiek przez bunt, prze-
ciw Odwiecznej Światłości. Cała natura jest światłem, w obszarze różnorodnych zakresach fal elektromagnetycznych,
w dualistycznym aspekcie z materią, o różnej grawitacji.
Życie na ziemi jest światłem (Włodzimierz Sedlak), kultura zaś ludzkości jest światłością, w duchu prawdy, do-
bra, piękna i w świętości. Bóg wyprowadził człowieka z kosmicznego światła i powołał go do stanu duchowej światłości
w rodzinie, w narodzie i we wspólnocie narodów. Stąd narody świata, zjednoczone w Chrystusie są światłością świata.
Do tej światłości powołał Bóg plemiona na wspólnej ziemi, żyznej i zasobnej, w krainie między morzami i górami. Po-
wołał plemiona zjednoczone kultem pogańskich wierzeń w bożki z ludzką twarzą i w święte gaje, gdzie z poszumu liści
prastarych drzew, wyczytywano wolę bogów. Plemiona te, Mieszko I wprowadził do chrześcijańskiej rodziny narodów
Europy. Tym aktem religijno-prawnym Polska wstąpiła do Unii Europejskich Narodów, pod patronatem Papiestwa, przyj-
mując tym samym strukturę administracji Kościoła Powszechnego, którą swym męczeństwem uświęcił św. Wojciech.
W poczuciu odpowiedzialności za jednoczącą się Europę w Chrystusie, Bolesław Chrobry ze swoją drużyną,
stanął u bram Kijowa. Europa jednak nie dotrzymała kroku tej misji dziejowej. Polska musiała później przechodzić,
przez blaski i cienie swego losu. Pomimo złożoności dziejów, począwszy od świętych początków, przez triumf oręża
w obronie Europy i przez wielkie wzloty ducha narodu, przez cienie niepowodzeń, a nawet tragicznych załamań niepod-
ległościowych, Polska zawsze pozostawała wierna Europie i posłannictwu Kościoła.
Po największej bitwie świata, ukoronowanej „Cudem nad Wisłą”, Polacy zdobytą wolność ponieśli z Ukraińcami
do bram ich stolicy - Kijowa. Odżyła tam u wielu dziejowa radość drużyny Chrobrego. Niestety! Nie wszyscy Ukraińcy
byli przekonani do daru wolności z Polakami.
Wielka szkoda! Stała się bowiem rzecz tragiczna. Cywilizacja mongolska i bizantyjska urosły w siłę, w konse-
kwencji wielki naród Polski i wspaniały naród Ukraiński, utraciły niepodległość. Dziś Ukraina walczy o swoje, a Polska,
po tyle kroć zdradzana, wraca do swoich korzeni, gdyż tylko w nich płyną soki polskości z Milenijnej Ziemi i z ducha Bo-
żej Światłości jej pokoleń. Z Ziemi świętych i błogosławionych, bohaterów walk i tych, co żywią i bronią, zapracowanych
ojców, w różnych zawodach kraju i rozmodlonych, w trudzie życia matek, powołanych do przekazu życia i do pielęgnacji
pokoleń naszej Ziemi. To do nich Jan Paweł II skierował przesłanie z Pierwszej Stolicy Polski (03.06.1979) „Pragnę
w imię tej naszej wspólnej Matki – Ojczyzny jeszcze raz oddać hołd każdej polskiej matce, mojej własnej matce, każdej
polskiej kobiecie, każdej polskiej dziewczynie”. Przesłanie to otrzymało, od piszącego te słowa, monumentalny wymiar
w brązie, w postaci rzeźby z czerwieńskiego kościoła, która to rzeźba stanęła na placu koronacyjnym w Sanktuarium
Licheńskim, jako Pomnik Matki Ojczyzny w Hołdzie Matce Polce. Papieskie to Przesłanie zawiera wielką ideę powoła-
nia Matki Polki do życia, na drogach krzyżowych historii narodu, żyjącego w blaskach prawdy, trwającego w światłach
miłości ofiarnej, zmierzającego ku ewangelicznym Światłom Ojczyzny Niebieskiej przez blaski i cienie Najjaśniejszej
Rzeczpospolitej wszystkich Polaków. Taką wolność Opatrzność Boża wpisała w Duszę naszego narodu, gdyż w wyjąt-
kowy sposób pokolenia tej ziemi otaczały nimbem godność kobiety, w kulturze i w świętej wierze praojców. Stąd Maryj-
ność naszego Narodu. Przed majestatem Maryi rozwija się kult w sanktuariach, kościołach, kapliczkach przydrożnych
i przy obrazach domowych.
Jesteśmy dziś w stanie odrodzić potęgę ducha polskiego narodu, oświecić blaskiem ewangelii mroki ciemności
wrogich sił, przybliżyć Królestwo Miłosiernego Chrystusa światu całemu, przez Bogarodzicę i przez wzrost macierzyń-
skiej kobiecości w rodzinach, we wszystkich przejawach kultury i we wszystkich wymiarach bytu narodowego, w bla-
skach prawdy, w światłach dobroci, w jasnościach piękna i w płomieniach świętości.
RROOKK XXXXIIVV,, NNRR 77--1122 ((119966--220011)) 22001144.. 3
Z NAUCZANIA KOŚCIOŁA. TEKSTY I ANALIZY
Papież Franciszek
LUMEN FIDEI II
bez odniesienia do konkretnego czasu, w którym czło-
wiek cieszy się i cierpi. Zgodnie z tą koncepcją, biblijne
podejście do poznania przeciwstawiałoby się podejściu
greckiemu, które w poszukiwaniu całkowitego zrozumie-
nia rzeczywistości powiązało poznanie z widzeniem.
Natomiast jest jasne, że ta rzekoma opozycja nie odpo-
wiada faktom biblijnym. Stary Testament łączył obydwa
rodzaje poznania, ponieważ słuchanie słowa Bożego
łączy się z pragnieniem oglądania oblicza Boga. W ten
sposób stał się możliwy dialog z kulturą helleńską, dialog
należący do istoty Pisma Świętego. Słuchanie wskazuje
na osobiste powołanie i posłuszeństwo, a także na fakt,
że prawda objawia się w czasie; wzrok umożliwia pełny
ogląd całej drogi i pozwala wpisać się w wielki Boży plan;
bez tego oglądu dysponowalibyśmy jedynie odosobnio-
nymi fragmentami nieznanej całości.
30. Związek między widzeniem i słuchaniem jako
narzędziami poznania wiary bardzo jasno widoczny jest
w Ewangelii św. Jana. W czwartej Ewangelii wierzyć to
słuchać i jednocześnie widzieć. Słuchanie w wierze prze-
biega zgodnie z formą poznania właściwą dla miłości:
jest to słuchanie osoby, rozróżniające i rozpoznające głos
Dobrego Pasterza (por. J 10, 3-5); to słuchanie nakazu-
jące naśladowanie, jak w przypadku pierwszych uczniów,
którzy «usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem» (J 1,
37). Z drugiej strony, wiara związana jest także z widze-
niem. Niekiedy widzenie znaków dokonanych przez Je-
zusa poprzedza wiarę, jak w wypadku Żydów, którzy po
zmartwychwstaniu Łazarza, «ujrzawszy to, czego Jezus
Wiara jako słuchanie i widzenie
dokonał, uwierzyli w Niego» (J 11, 45). W innych przy-
padkach to wiara prowadzi do głębszego widzenia: «je-
29. Zważywszy na to, że poznanie wiary związa-
śli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą» (J 11, 40). W końcu
ne jest z Przymierzem z Bogiem Wiernym, który zacie-
wiara i widzenie splatają się: «Ten, kto we Mnie wierzy,
śnia więź miłości z człowiekiem i kieruje do niego Sło-
wierzy [...] w Tego, który Mnie posłał. A kto Mnie widzi,
wo, Biblia przedstawia je jako słuchanie; kojarzone jest
widzi Tego, który Mnie posłał» (J 12, 44-45). Dzięki temu
ze zmysłem słuchu. Św. Paweł posłuży się formułą, któ-
zespoleniu ze słuchaniem, widzenie staje się pójściem za
ra stała się klasyczna: fides ex auditu – «wiara rodzi się
Chrystusem, a wiara jawi się jako droga widzenia, na któ-
z tego, co się słyszy» (Rz 10, 17). Poznanie związane ze
rej oczy przyzwyczajają się do spoglądania w głąb. I tak,
słowem jest zawsze poznaniem osobistym, rozpoznają-
w poranek wielkanocny, od Jana, który gdy jeszcze było
cym głos, otwierającym się na niego w wolności i idącym
ciemno, przed pustym grobem «ujrzał i uwierzył» (J 20,
za nim w posłuszeństwie. Dlatego św. Paweł mówił o „po-
8), przechodzimy do spojrzenia Marii Magdaleny, która
słuszeństwie wiary” (por. Rz 1,5; 16,26)23. Ponadto wia-
już widzi Jezusa (por. J 20, 14) i chce Go zatrzymać, ale
ra jest poznaniem związanym z upływem czasu, którego
zostaje zachęcona do kontemplowania Go na Jego dro-
potrzebuje słowo, aby się wypowiedzieć: jest poznaniem,
dze do Ojca, aż do pełnego wyznania samej Magdaleny
którego uczymy się jedynie na drodze naśladowania. Słu-
wobec uczniów: «Widziałam Pana» (J 20, 18).
chanie pomaga dobrze ukazać związek między pozna-
niem i miłością.
Jak można osiągnąć tę syntezę słuchania i widzenia?
Staje się to możliwe gdy bierzemy za punkt wyjścia kon-
Jeśli chodzi o poznanie prawdy, to słuchanie przeciw-
kretną osobę Jezusa, którego widzimy i słuchamy. On
stawiano niekiedy widzeniu, właściwemu jakoby kulturze
jest Słowem, ktore stało się Ciałem, którego chwałę oglą-
greckiej. O ile z jednej strony światło umożliwia kontem-
daliśmy (por. J 1, 14). Światło wiary jest światłem Obli-
plację całości, do której człowiek zawsze aspirował, to
cza, w którym widać Ojca. Prawda, którą wiara pojmuje,
z drugiej strony, wydaje się nie pozostawiać miejsca dla
jest bowiem w czwartej Ewangelii objawieniem się Ojca
wolności, ponieważ zstępuje z nieba i dociera bezpośred-
w Synu, w Jego Ciele oraz w Jego ziemskich czynach;
nio do oka, nie wymagając, by oko odpowiedziało. Ponad-
tę prawdę można określić jako «jaśniejące życie» Je-
to światło wydaje się skłaniać do kontemplacji statycznej,
4
Z NAUCZANIA KOŚCIOŁA. TEKSTY I ANALIZY
zusa24. Oznacza to, że poznanie wiary nie zachęca nas Św. Augustyn, komentując fragment o kobiecie cierpią-
do oglądania czysto wewnętrznej prawdy. Prawda, jaką cej na krwotok i dotykającej Jezusa, aby ją uzdrowił (por.
przed nami odsłania wiara, jest prawdą skupioną na spo- Łk 8, 45-46), stwierdza: «Wiara to dotykanie sercem»26.
tkaniu z Chrystusem, na kontemplacji Jego życia, na do- Tłum ciśnie się wokół Niego, ale nie dotyka Go osobo-
strzeganiu Jego obecności. W tym sensie św. Tomasz wym dotknięciem wiary, uznającym Jego tajemnicę, to że
z Akwinu mówi o oculata fides Apostołów – wierze, która jest Synem objawiającym Ojca. Dopiero kiedy zostajemy
widzi! – wobec Zmartwychwstałego widzianego w ciele25. upodobnieni do Jezusa, otrzymujemy właściwe oczy, aby
Zobaczyli zmartwychwstałego Jezusa na własne oczy Go zobaczyć.
i uwierzyli, to znaczy mogli przeniknąć w głębię tego, co
widzieli, by wyznać Syna Bożego, siedzącego po prawicy
Przypisy:
Ojca.
23. «Bogu objawiającemu należy okazać „posłuszeństwo wiary” (por.
Rz 16, 26; por. Rz 1, 5; 2 Kor 10, 5-6), przez które człowiek z wolnej
31. Tylko tak, przez Wcielenie, przez udział w na- woli cały powierza się Bogu, okazując „pełną uległość rozumu i woli wo-
szym człowieczeństwie, poznanie właściwe miłości mogło bec Boga objawiającego” i dobrowolnie uznając objawienie przez Niego
dane. By móc okazać taka wiarę, trzeba mieć łaskę Bożą uprzedzają-
osiągnąć pełnię. Światło miłości rodzi się bowiem, kiedy
cą i wspomagającą oraz pomoce wewnętrzne Ducha Świętego, który
zostaje poruszone nasze serce i przyjmujemy tym samym
by poruszał serca i do Boga zwracał, otwierał oczy rozumu i udzielał
wewnętrzną obecność umiłowanego w nas, pozwalającą „wszystkim słodyczy w uznawaniu i dawaniu wiary prawdzie”. Aby zaś
nam poznać Jego tajemnicę. Rozumiemy więc, dlaczego coraz głębsze było zrozumienie objawienia tenże Duch Święty darami
swymi wiarę stale udoskonala» (SOBÓR WAT. II, Konst. dogm. o Obja-
wraz ze słuchaniem i patrzeniem dla św. Jana wiara jest
wieniu Bożym Dei Verbum, 5)
dotykaniem, jak stwierdza w swoim Pierwszym Liście:
«cośmy usłyszeli [...], co ujrzeliśmy własnymi oczami, [...], 24. Por. H. SCHLIER, Meditationen über den Jahanneischen Begriff der
i czego dotykały nasze ręce» (1, 1). Przez swoje Wciele- Wahrheit,w: Besinnung auf das Neue Testament. Exegetische Aufsätze
und Vorträge 2, Freiburg, Basel, Wien 1959, 272.
nie i przyjście do nas Jezus dotknął nas, i dotyka również
dzisiaj poprzez sakramenty. W ten sposób, przemienia-
25. Por. S. Th., III, q. 55, a. 2, ad 1.
jąc nasze serce, pozwolił nam i nadal pozwala rozpoznać
Go i wyznawać jako Syna Bożego. Dzięki wierze także 26. Sermo 229/L, PLS 2, 576: «Tangere autem corde, hoc est credere».
i my możemy Go dotknąć i otrzymać moc Jego łaski. ѥ
Prawda, jaką przed nami odsłania wiara, jest prawdą skupioną na spotkaniu z Chrystusem,
na kontemplacji Jego życia, na dostrzeganiu Jego obecności.
W tym sensie św. Tomasz z Akwinu mówi o oculata fides Apostołów – wierze, która widzi!
– wobec Zmartwychwstałego widzianego w ciele.
Zobaczyli Zmartwychwstałego Jezusa na własne oczy i uwierzyli,
to znaczy mogli przeniknąć w głębię tego, co widzieli,
by wyznać Syna Bożego, siedzącego po prawicy Ojca.
ROK XXIV, NR 7-12 (196-201) 2014. 5
Z NAUCZANIA KOŚCIOŁA. TEKSTY I ANALIZY
Ojciec Święty Jan Paweł II
Konferencja Episkopatu Polski, Jasna Góra, 5.6.1979 r.
dziejów. Jakimś argumentem jest także i ten fakt, który
dzisiaj wspólnie przeżywamy - że mianowicie z Episkopa-
tem Polski spotyka się dzisiaj papież Polak.
Powszechnie się przyznaje, że ów wynikający
z katolickiej jedności Kościoła udział narodu polskiego
w duchowym dziedzictwie tego Kościoła stał się czynni-
kiem łączącym oraz zabezpieczającym tożsamość i jed-
ność narodu w okresach szczególnie trudnych. Okresy te
były również szczególnie głęboko naznaczone promienio-
waniem ducha chrześcijańskiego. Świadczy o tym choćby
wiek XIX, a dla nas świadczą o tym ostatnie dziesięciole-
cia wieku obecnego. Po okresie okupacji, która jak wia-
domo była straszliwym, śmiertelnym zagrożeniem bytu
Polski, nastąpił okres wielkich przeobrażeń, które swój
wyraz zewnętrzny znalazły choćby w nowym zupełnie
ukształtowaniu się granicy państwa.
W tym kontekście wypróbowana więź pomiędzy
życiem narodu a działalnością Kościoła sprawdziła się
raz jeszcze na naszych oczach. Normalizacja stosunków
kościelnych w obrębie nowych granic państwa polskiego,
w szczególności na ziemiach zachodnich i północnych,
potwierdziła w jakiś szczególny sposób to, co należy po-
wiedzieć o roku tysięcznym, o czasach św. Wojciecha,
czy też św. Stanisława. Ustrój hierarchiczny Kościoła stał
się nie tylko ośrodkiem jego własnej misji pasterskiej,
ale także bardzo wyraźnym oparciem dla całego życia
Kiedy w roku 1000 powstawała w Polsce podsta- społeczeństwa, dla świadomego swych praw bytu naro-
wowa struktura ustroju hierarchicznego Kościoła, powsta- du, który jako naród w ogromnej swej większości kato-
wała ona od początku w jedności hierachicznej z ustrojem licki w strukturach hierarchicznych Kościoła nadal szuka
Kościoła powszechnego - w relacji do Stolicy Apostol- również tego oparcia. Taka jest wymowa wydarzeń, któ-
skiej. W relacji tej struktura Kościoła w Ojczyźnie naszej re zaczęły się jeszcze za pontyfikatu papieża Piusa XII,
trwa nieprzerwanie do naszych czasów: to jest jakiś dar w roku 1945 - wkrótce po zakończeniu wojny i okupacji,
Opatrzności, za który musimy nie tylko my szczególnie pamiętną misją kardynała Augusta Hlonda, prymasa Pol-
dziękować, ale także i naród z nami. ski, a zakończyły ostatecznymi decyzjami papieża Pawła
Dzięki temu Polska jest katolicka. Powiem: dzięki VI z czerwca 1972 r., wówczas gdy w archidiecezji kra-
temu Polska jest Polską. Jest też „zawsze wierna”. kowskiej rozpoczynał się siedmioletni jubileusz pasterzo-
Jedność struktury hierarchicznej, więź Episko- wania św. Stanisława. Znamienna zawsze była dla mnie
patu Polski ze Stolicą Piotrową stanowi podwalinę tej ta okoliczność, że właśnie podczas Konferencji Plenarnej
jedności w wymiarze uniwersalnym. Kościół w Polsce w Krakowie w dniu 28 czerwca te doniosłe decyzje Pawła
osadzony jest na przestrzeni wszystkich stuleci mocno VI zostały podane do publicznej wiadomości.
i niezachwianie w tej właśnie powszechności, która jest Ład hierarchiczny Kościoła odnajduje swe zwień-
jednym ze znamion Kościoła Chrystusowego. czenie w posłannictwie i posługiwaniu Piotrowym. Stolica
Konstytucja Lumen gentium przypomniała to Apostolska z tego posłannictwa i posługiwania czerpie
w sposób bardzo gruntowny i wieloaspektowy, ukazując swój właściwy charakter. Nie jest to charakter świeckiej
zarazem, jak ów uniwersalny wymiar Kościoła związany struktury politycznej, chociaż z uzasadnionych również
jest z posłannictwem i posługiwaniem Piotrowym. i współcześnie względów ze Stolicą Rzymską łączy się
Owo osadzenie Kościoła w Polsce w jego kato- pozostałość dawnego państwa papieskiego. Tak jed-
lickości od chwili chrztu i Zjazdu Gnieźnieńskiego, przez nakże jak to państwo, które w swej historycznej postaci
cały ciąg dziejów, posiada, jak dobrze wiemy, szczególne przestało istnieć w roku 1870, tak i jego aktualna pozo-
znaczenie dla duchowych dziejów narodu. Posiada tak- stałość w swoistym symbolicznym kształcie stanowi gwa-
że znaczenie dla jego kultury, która nie tylko odznacza rancję suwerenności Stolicy Apostolskiej wobec świata
się tradycją wyraźnych związków z Rzymem, ale także i jest nade wszystko oparciem dla tego, co dla Stolicy
posiada znamienne dla katolicyzmu cechy uniwersalno- Apostolskiej jest istotne. To zaś wynika jedynie i wyłącz-
ści, podstawowego otwarcia na wszystko, co w drodze nie z natury Kościoła, z jego misji apostolskiej, z posługi
uniwersalnej niejako wymiany dóbr staje się udziałem ewangelicznej prawdy i miłości, z misji duszpasterskiej,
każdego, kto w tej wymianie uczestniczy. Można by twier- czemu wszystkiemu służy ustrój hierarchiczny Kościo-
dzenie to popierać niezliczonymi argumentami z naszych ła. Z pełnym uzasadnieniem sprawy teksty poświęcone
6
Z NAUCZANIA KOŚCIOŁA. TEKSTY I ANALIZY
temu ustrojowi Kościoła znajdują się w konstytucji Lumen poszerza, ale także znajduje jakby nowe uzasadnienie
gentium po rozdziałach poświęconych tajemnicy Kościoła w samym rozumieniu własnej misji Kościoła - jak to wy-
oraz uniwersalnemu posłannictwu Ludu Bożego. raził mój Czcigodny Poprzednik w encyklice Ecclesiam
Tylko mając przed oczyma ów adekwatny i prawi- suam.
dłowy obraz Kościoła, a w jego organicznym całokształcie Stolica Apostolska chce być - w sposób zgodny
właściwy obraz Stolicy Apostolskiej, możemy w sposób z misją Kościoła - ośrodkiem tego braterskiego zbliżenia.
również właściwy ustalać znaczenie sprawy, która od I pragnie służyć sprawie pokoju. Nie w drodze bezpośred-
szeregu lat nabrała nowej aktualności w Polsce - miano- niej działalności politycznej, ale poprzez służbę tym war-
wicie sprawy normalizacji stosunków pomiędzy Kościo- tościom i tym zasadom, które warunkują pokój i zbliżenie
łem a państwem. Należy tu mówić o nowej aktualności i które znajdują się u podstaw międzynarodowego dobra
z uwagi na to, że sprawa ta ma za sobą ze zrozumiałych wspólnego.
względów długą i bogatą historię, do której nie można się Zdajemy sobie sprawę z tego, że ludzkość jest
nie odwoływać. Episkopat Polski, współpracując ściśle ze wielorako podzielona. Chodzi również, a może przede
Stolicą Apostolską, zwłaszcza podczas pontyfikatu Jana wszystkim, o podziały ideologiczne związane z progra-
XXIII i Pawła VI, zrobił ogromnie wiele dla sprawy norma- mami ustrojowymi. Szukanie rozwiązań prowadzących
lizacji. Przede wszystkim ustalił cały szereg realnych ele- do tego, aby społeczeństwa ludzkie mogły sprostać swo-
mentów, na których powinna ona się oprzeć. Zasadniczą im zadaniom, żyć w sprawiedliwości, jest może głównym
pomocą w całej tej pionierskiej pracy była nauka zawar- „znakiem naszych czasów”. Należy uszanować wszystko,
ta w dokumentach Vaticanum II, a zwłaszcza gruntowne co może służyć tej wielkiej sprawie w każdym programie.
wykorzystanie deklaracji Dignitatis humanae o wolności Należy korzystać z wzajemnych doświadczeń...
religijnej, który to dokument bezpośrednio spotyka się Stolica Apostolska dowiodła już i nadal gotowa
z zasadami promulgowanymi w podstawowych dokumen- jest dowodzić gotowości otwarcia w stosunku do każde-
tach państwowych i międzynarodowych, między innymi go kraju i ustroju, szukając w tym tego zasadniczego do-
w Konstytucji PRL. Jest rzeczą zrozumiałą, że konkretna bra, jakim jest po prostu dobro człowieka. Znaczna część
aplikacja tychże zasad tylko wtedy może odpowiadać idei wymagań związanych z tym dobrem, znalazła swe miej-
„wolności religijnej”, jeśli uwzględnia realne potrzeby Ko- sce w Deklaracji Praw Człowieka i w międzynarodowych
ścioła związane z jego wieloraką działalnością. układach, które umożliwiają ich konkretne wprowadzenie
Na ten temat, jak również o gotowości Kościoła w życie”.
do współpracy ze wszystkimi państwami i ludźmi dobrej Episkopat Polski posiada swoje własne osią-
woli, mówiłem na początku tego roku w przemówieniu do gnięcia w tej doniosłej dziedzinie. Opierając się na nauce
korpusu dyplomatycznego akredytowanego przy Stolicy Vaticanum II, wypracował w teorii szereg dokumentów
Świętej, w dniu 12 stycznia. Oto odnośny fragment prze- znanych Stolicy Apostolskiej, a w praktyce duszpaster-
mówienia: „Nawiązując kontakt - również poprzez przed- skiej szereg postaw, które świadczą o gotowości dialogu,
stawicielstwa dyplomatyczne - z tylu państwami o tak a równocześnie jasno ukazują, że prawdziwy dialog musi
bardzo zróżnicowanym profilu, Stolica Apostolska pra- oznaczać pełne poszanowanie przekonań ludzi wierzą-
gnie nade wszystko dać wyraz głębokiego szacunku dla cych, pełne zabezpieczenie ich praw obywatelskich oraz
każdego narodu i ludu, dla jego tradycji, kultury, osiągnięć normalne warunki działalności Kościoła jako wspólnoty
w każdej dziedzinie... Państwo jako wyraz suwerenności, religijnej, do której w naszym wypadku przynależy ogrom-
samostanowienia poszczególnych ludów i narodów, jest na większość Polaków. To jest chyba niesłychanie waż-
prawidłowym urzeczywistnieniem porządku społecznego ne od strony psychologii, która się wytworzyła na mar-
- i na tym też polega jego moralny autorytet. Jako syn ginesie tzw. dialogu. Bardzo często jest to psychologia
narodu o tysiącletniej kulturze, który przez całe stulecia kompleksu. W dialogu trzeba jasno mówić, kim ja jestem,
pozbawiony był niepodległości państwowej, wiem z do- żebym mógł rozmawiać z kimś drugim, który jest inny.
świadczenia, jak wielkie jest znaczenie tej zasady. Trzeba bardzo jasno to mówić, bardzo stanowczo: kim ja
Stolica Apostolska z radością wita przedstawicieli jestem, kim ja chcę być i kim chcę pozostać. Zdajemy so-
dyplomatycznych nie tylko jako wyrazicieli rządów, ustro- bie sprawę z tego, że dialog ów nie może być łatwy, gdy
jów i struktur politycznych - ale również jako przedsta- prowadzi się go ze stanowiska diametralnie przeciwnych
wicieli narodów, które w tych strukturach wyrażają swój założeń światopoglądowych, ale musi być możliwy i sku-
suwerenny byt, swoją polityczną niezależność i możność teczny, jeśli domaga się tego dobro człowieka, dobro na-
samostanowienia. Bez względu na to, czy są to społe- rodu i wreszcie dobro ludzkości. Trzeba, ażeby Episkopat
czeństwa liczebnie wielkie czy małe. Nie sam bowiem Polski nie ustawał w podejmowaniu tych wysiłków i sta-
moment ilościowy jest tutaj decydujący. rań, które są ważne dla Kościoła współczesnego. Trzeba
Ciesząc się obecnością tylu przedstawicieli, Sto- również, ażeby nadal jasne były te zasady postępowa-
lica Apostolska bardzo pragnęłaby widzieć w ich gronie nia, które w sytuacji współczesnej zostały wypracowa-
jeszcze wielu innych - zwłaszcza gdy chodzi o narody ne wewnątrz społeczności kościelnej, czy to gdy chodzi
i społeczeństwa, które mają w tym względzie swoją cza- o postępowanie duchowieństwa czy świeckich, czy też
sem wielowiekową tradycję. Tradycja ta dotyczy przede o status poszczególnych instytucji. Przejrzystość zasad,
wszystkim narodów katolickich. Współcześnie jednak ich zgodność z praktyką jest źródłem siły moralnej - słu-
wraz z rozwojem ekumenizmu, dialogu z religiami poza- ży ona także procesowi prawdziwej normalizacji i służy
chrześcijańskimi, gotowości do kontaktów na płaszczyź- procesowi prawdziwego dialogu. Na to, aby Stolica Apo-
nie dobrej woli z wszystkimi ludźmi krąg ten nie tylko się stolska mogła prowadzić dialog z państwami, z ustrojami,
ROK XXIV, NR 7-12 (196-201) 2014. 7
Z NAUCZANIA KOŚCIOŁA. TEKSTY I ANALIZY
Kościół lokalny musi być tym bezpośrednim partnerem tej samej dynastii upragnionym, wymodlonym, a po kano-
dialogu, z którym się liczą, który nie reprezentuje żadnych nizacji w 1253 roku czczonym patronem jedności Ojczy-
konformizmów, żadnych ustępstw w sprawach istotnych, zny, która z powodu podziałów dynastycznych znajdowała
który nie jest narzędziem. Za normalizacją stosunków po- się w rozbiciu. Z pewnością ta niezwykła tradycja kultu św.
między Kościołem a państwem przemawia w naszej epo- Stanisława rzuca szczególne światło na wydarzenia 1079
ce wzgląd na podstawowe prawa człowieka. roku, podczas których biskup krakowski poniósł śmierć,
To jest pierwszy tytuł i dlatego na ten temat była a król Bolesław Śmiały utracił koronę i musiał opuścić Pol-
pierwsza encyklika. W tym punkcie Kościół jest ponad skę. A jeśli nawet piszący w kilkadziesiąt lat potem swoją
tzw. ideologiami. Wśród tych praw człowieka prawo wol- kronikę Gall Anonim użył w stosunku do biskupa Stanisła-
ności religijnej posiada swoje niepowątpiewalne, a pod wa określenia traditor [zdrajca], to te same lub podobne
pewnymi względami podstawowe i centralne znaczenie. określenia znajdujemy w tamtym okresie jako stosowane
I ja się tego nie wahałem powiedzieć na rocznicę Karty do różnych innych biskupów (jak np. św. Tomasz Becket)
Praw Człowieka w liście do ONZ, do sekretarza general- czy nawet papieży (jak np. św. Grzegorz VII), którzy za-
nego ONZ. Prasa światowa przyjęła to bez zastrzeżeń. służyli na chwałę świętości. Widocznie posługa biskupia
Normalizacja stosunków pomiędzy państwem i Kościołem nieraz łączyła się z koniecznością narażenia życia za
jest dowodem praktycznego poszanowania tego właśnie cenę głoszenia prawdy i prawa Bożego.
prawa i wszystkich jego konsekwencji w życiu wspólnoty Jeśli św. Stanisław, którego dzieje głoszą jako
politycznej. Tak pojęta normalizacja jest też praktycznym Patrona Polaków, jest uznany przez Episkopat Polski
przejawem faktu, iż państwo pojmuje swą misję w stosun- w szczególności za patrona ładu moralnego, to ma to swo-
ku do społeczeństwa wedle zasady pomocniczości (prin- je uzasadnienie w etycznej wymowie jego życiai śmierci,
cipium subsidiarietatis). Państwo nie jest tylko władcą a także całej tradycji, która wyrażała się poprzez pokole-
człowieka - ma pomagać i służyć człowiekowi; winno być nia Polski piastowskiej, jagiellońskiej, elekcyjnej - i docie-
wyrazem pełnej suwerenności narodu, a nie suweren- ra do naszych czasów. Chyba przeżywamy dzisiaj jakiś
ności własnej struktury w stosunku do narodu. Właśnie renesans św. Stanisława w Polsce. I to jest temat mo-
w stosunku do narodu polskiego, z uwagi na jego tysiąc- nograficzny, dlaczego go przeżywamy, bo nie przeżywała
letnie i współczesne - wyjątkowe powiązania z Kościołem tego niewątpliwie Polska dwudziestolecia i jeszcze pierw-
katolickim, ten ostatni aspekt nabiera szczególnego zna- sze lata po drugiej wojnie światowej, po okupacji.
czenia. Patronat ładu moralnego, jaki wiążemy ze św.
Wkroczyliśmy przez całe dotychczasowe rozwa- Stanisławem, łączy się przede wszystkim z uznaniem po-
żanie, zwłaszcza zaś przez ostatni jego fragment, bar- wszechnie obowiązującego autorytetu prawa moralnego,
dzo głęboko w dziedzinę racji etycznych, które stanowią prawa Bożego. Prawo to zobowiązuje wszystkich, zarów-
podstawowy wymiar życia ludzkiego również w obrębie no poddanych, jak i panujących. To jest siła Stanisława:
tej działalności, jaką określa się jako polityczną, zgodnie jedno prawo dla wszystkich. Ono jest normą moralności,
z tradycją myśli europejskiej, która sięga do dzieł naj- ono jest kryterium podstawowej wartości człowieka. Tylko
większych filozofów starożytności, a która znalazła swoje wówczas też zachowana może być i powszechnie uzna-
pełne potwierdzenie i pogłębienie w Ewangelii i chrze- wana godność osoby ludzkiej, kiedy wyjdziemy od tego
ścijaństwie; również - a poniekąd nawet przede wszyst- prawa, od moralności, od jej prymatu. Równocześnie
kim - działalność polityczna znajduje swój właściwy sens moralność, a więc i to prawo moralne jest podstawowym
w trosce o dobro ludzkie, które jest dobrem natury etycz- warunkiem ładu społecznego. Na nim budują się państwa
nej. Stąd też czerpie swoje najgłębsze założenia cała tak i narody - bez niego upadają.
zwana społeczna nauka Kościoła, która zwłaszcza w na- Episkopat Polski z głębokim poczuciem odpo-
szej epoce, począwszy od końca XIX wieku, wzbogaciła wiedzialności za losy narodu uwydatnia w swoich progra-
się bardzo o całą współczesną problematykę. Nie zna- mach duszpasterskich zawsze cały ten system zagrożeń
czy to oczywiście, że powstała ona dopiero na przełomie natury moralnej, z którymi zmaga się człowiek naszej
dwóch ostatnich stuleci, istniała bowiem od początku jako epoki, człowiek współczesnej cywilizacji. Zagrożenia te
konsekwencja Ewangelii oraz przyniesionej przez Ewan- dotyczą równocześnie życia osobistego i społecznego,
gelię wizji człowieka w jego stosunkach z innymi ludźmi, szczególnie zaś ciążą na społeczności rodzinnej i wycho-
a zwłaszcza w życiu wspólnotowym i społecznym. Nie waniu młodzieży. Trzeba chronić małżeństwa i rodziny
należy się wstydzić - jak to często niestety bywa - nauki przed grzechem, przed ciężkim grzechem wobec poczy-
społecznej Kościoła. To ona jest środkiem zawstydzenia nającego się życia - wiadomo wszak, że okoliczności tego
innych. Tylko tu trzeba przekroczyć siebie. grzechu obciążają całą moralność społeczną, a jego skut-
Święty Stanisław bywa nazywany patronem ładu ki zagrażają przyszłości narodu.
moralnego w Polsce. Może właśnie na jego postaci wi- Trzeba chronić człowieka przed grzechami roz-
dać szczególnie wyraźnie, jak głęboko ów zasadniczy wiązłości i nietrzeźwości, bo niosą one z sobą poniżenie
dla człowieka, dla humanum, ład moralny sięga w ukła- jego godności ludzkiej, a w skali społecznej zawierają
dy i warstwy bytowania narodu jako państwa, w układy nieobliczalne następstwa. Trzeba wciąż czuwać, wciąż
i warstwy egzystencji politycznej. Nigdy nie możemy dość budzić ludzkie sumienia, wciąż przestrzegać przed naru-
zastanawiać się nad tym, w jaki sposób ten święty, który szaniem prawa moralnego, wciąż porywać do realizacji
jako biskup krakowski zginął z rąk niewątpliwie wybitne- przykazania miłości; łatwo bowiem zakorzenia się w ludz-
go przedstawiciela dynastii piastowskiej, stał się później, kich sercach wewnętrzna znieczulica.
zwłaszcza w XIII wieku, tak bardzo przez spadkobierców Jest to problematyka odwieczna, która nie tylko nie straci-
8
Description:Śmierć cara Rosji Mikołaja Pierwszego! .. Cara każdy wróg padnie i to niebawem. Ołów Pb: Szpiczak (rak szpiku kostnego), rak jelita cien- kiego